Stagflacyjne skutki wysokich cen energii
Jeśli kiedykolwiek próbowałeś wyjaśnić stagflację poprzez przyjrzenie się monetarnym wyjaśnieniom powolnego wzrostu gospodarczego, to prawdopodobnie wyszedłeś z pustymi rękami. Choć są one atrakcyjne, wyjaśnienia monetarne są po prostu doraźne i nie mogą wyjaśnić, dlaczego ceny rosną jednocześnie z bezrobociem lub spadają jednocześnie z wysokim bezrobociem. W tym artykule przyjmiemy inne podejście i wyjaśnimy, jak wysokie ceny energii i powolny wzrost gospodarczy prowadzą do stagflacji.
Teoria szoku podażowego
Przyczyny stagflacji są różne dla różnych gospodarek. Ekonomiści są podzieleni co do przyczyn tego typu spowolnienia gospodarczego. Dwoma najczęstszymi winowajcami są rządowe drukowanie waluty i polityka kreowania kredytu. Obie te polityki prowadzą do wzrostu cen, co uderza w marże zysku firm i spowalnia wzrost gospodarczy. Ten rodzaj spowolnienia gospodarczego jest szczególnie kłopotliwy, ponieważ może prowadzić do sprzecznych polityk ekspansji i kurczenia się, które ograniczają wzrost gospodarczy.
W Stanach Zjednoczonych negatywny szok podażowy doprowadziłby do spadku produkcji. I odwrotnie, szok pozytywny spowodowałby wzrost produkcji. Negatywny szok spowodowałby spadek produkcji i wzrost cen. Tego typu szoki gospodarcze są nasilane przez wydarzenia geopolityczne i katastrofy naturalne. Ropa naftowa jest szczególnie podatna na negatywne szoki podażowe ze względu na swoje położenie na niestabilnym Bliskim Wschodzie. Skutki tych szoków są podobne do skutków recesji.
Istnieją jednak dowody, że szok podażowy może wywołać stagflację. Upadek OPEC spowodował dramatyczny spadek cen ropy, ale inflacja deflatorowa pozostała stosunkowo niezmieniona. Wydarzenia związane z cenami ropy w latach 1997-2000 dostarczają dowodów przeciwko temu poglądowi. W okresie recesji ceny ropy osiągnęły najniższy poziom w historii, a następnie wzrosły do poziomu niewidzianego od końca lat 80.
Najlepszym scenariuszem spadku stóp procentowych jest scenariusz, w którym liczba zaszokowanych agentów ogranicza wydatki o jeden do jednego z szokiem dochodowym. Szok podażowy zmniejsza popyt w takim samym stopniu jak szok dochodowy, a stopa procentowa nie zmienia się. Jeśli jednak gospodarka funkcjonuje na pełnych obrotach, naturalna stopa procentowa powinna spaść. Jeśli jednak szok jest ujemny, to spadek stopy procentowej jest niemożliwy.
Monetarystyczna reakcja na stagflację
Monetarystyczna odpowiedź na stagflację odnosi się do polityki podejmowanej przez decydentów i ekonomistów w celu ograniczenia rosnącej inflacji. Polityka ta obejmuje ograniczanie ilości pieniędzy, które ludzie mogą pożyczać, oraz podnoszenie stóp procentowych. Działania te mają jednak odwrotny skutek. Sprawiają, że pożyczanie staje się droższe, co z kolei powoduje, że ceny przestają rosnąć. W rezultacie powstaje sytuacja znana jako stagflacja.
Alternatywne spojrzenie na stagflację odnosi się do reakcji banku centralnego na sytuację gospodarczą. Załóżmy, że szok cenowy związany z ropą naftową prowadzi do wzrostu kosztów produkcji krajowej. Prowadziłoby to do zmniejszenia siły nabywczej krajowych gospodarstw domowych. Bank centralny dostosowałby wtedy swoje środki polityczne, aby przeciwdziałać nowej sytuacji. Jednak reakcja polityczna banku centralnego byłaby niewystarczająca, aby zapobiec stagflacji.
Kryzys naftowy z lat 70. był jednym z najgorszych przykładów stagflacji. W tym czasie ceny ropy stanowiły 13% gospodarki. Bez interwencji ceny te spadłyby do poziomu 1% inflacji. Zamiast tego Fed zaczął ograniczać wzrost M1, a następnie gospodarka pogrążyła się w recesji. Innymi słowy, stagflacja nie była wynikiem zbyt dużej ilości pieniędzy, lecz raczej monetarystycznego podejścia do stagflacji.
Ekonomiści od dawna zmagali się z określeniem przyczyn stagflacji. Chociaż powstało wiele teorii, problem pozostaje trudny i nie ma jednej ostatecznej odpowiedzi. W obliczu możliwości dalszej deflacji i recesji należy opracować odpowiedź, która poświęci czas i wysiłek niezbędny do zidentyfikowania prawdziwych przyczyn sytuacji. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skonsultuj się z ekonomistą, który specjalizuje się w ekonomii.
Wpływ wysokich cen energii
Stagflacyjne skutki wysokich cen energii mają wiele implikacji. Podczas gdy wysokie ceny energii są często synonimem inflacji, zaczęły one również erodować ożywienie gospodarki. Wysokie ceny mogą pogłębić zakłócenia w łańcuchu dostaw i nasilić skutki globalnej recesji. W związku z tym wysokie ceny energii są przedmiotem troski banków centralnych i ich decydentów. Na szczęście wprowadzono szereg środków mających na celu walkę z rosnącymi cenami.
Inflacja konsumencka, czyli miara wzrostu kosztów towarów w ciągu roku, wzrosła w lutym o prawie 8% w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku. Dodatkowo, raport Departamentu Pracy nie uwzględnił skoku cen energii spowodowanego inwazją Rosji. Choć stagflacja jest z pewnością problemem, trudno jest wskazać jej dokładne przyczyny. Istnieje kilka teorii wyjaśniających to zjawisko.
Stagflacja to zjawisko, w którym inflacja utrzymuje się przez dłuższy czas i towarzyszy jej wysokie bezrobocie. Wzrost kosztów energii prawdopodobnie zmniejszy realne dochody i spowoduje wzrost kosztów produkcji, ograniczając politykę makroekonomiczną i wpływając na wzrost gospodarki. Może również doprowadzić do kryzysu finansowego w niektórych krajach rozwijających się. Innymi słowy, wysokie ceny energii są zwiastunem globalnego spowolnienia gospodarczego.
Globalny kryzys energetyczny podsyca obawy o stagflację. W zeszłym tygodniu ceny ropy wzrosły do 80 dolarów za baryłkę, a ceny gazu ziemnego w Europie przekroczyły 60 euro. Kryzys energetyczny w Chinach grozi przebiciem się przez tamtejszy wzrost gospodarczy. Tymczasem wąskie gardło łańcucha dostaw i nadmiar gazu ziemnego uderzyły w światową gospodarkę. W rezultacie rynki finansowe są rozdarte między obawami o stagflację a nadzieją na ożywienie PKB.
Wpływ powolnego wzrostu gospodarczego
Chociaż konsekwencje stagflacji mogą być tragiczne, decydenci nie powinni wpadać w panikę. Chociaż decydenci są dziś bardziej uważni na inflację, nie jest prawdopodobne, że przeoczą jej gwałtowny wzrost. Ponadto wiele przedsiębiorstw i konsumentów nadal wydaje, a ceny rosną, pomimo wolniejszego wzrostu gospodarczego. W tej sytuacji powolny wzrost gospodarczy i stagflacja są powodem do obaw o przyszłość.
Skutki stagflacji wynikające z powolnego wzrostu gospodarczego to wzrost cen i mniejszy popyt na towary i usługi. Rosnące ceny nadwyrężają budżet osób bezrobotnych lub tych, które mają napięty budżet. Co więcej, rosnąca stopa bezrobocia zmusza ludzi do częstszego sięgania do swoich oszczędności, co dodatkowo spowalnia gospodarkę. W konsekwencji ucierpiały również firmy prowadzące działalność gospodarczą. Jednak spowolnienie wzrostu gospodarczego nie zawsze oznacza recesję.
W latach 70. stagflacja nie była poważnym problemem, dopóki Stany Zjednoczone nie doświadczyły „powojennego boomu”. Produkt roczny brutto państw zachodnich rósł o pięć procent rocznie, co powodowało powolny, ale stały wzrost cen. Efekty stagflacji wynikające z powolnego wzrostu gospodarczego są często spowodowane złą polityką gospodarczą lub regulacją pracy i rynków. Na przykład, wysiłki rządu mające na celu spowolnienie inflacji w latach 70. mogły spowodować recesję.
Kiedy bezrobocie jest wysokie i inflacja jest wysoka, jest to znane jako stagflacja. Chociaż krzywa Phillipsa sugeruje, że bezrobocie i inflacja powinny rosnąć razem, nie ma to zastosowania, gdy gospodarka ma problemy. Zarówno inflacja, jak i bezrobocie idą w górę w podobnym tempie w latach 70. i 80. Inflacja jest główną przyczyną stagflacji. Dlatego tak ważne jest zwrócenie uwagi na bezrobocie, gdy się ono pojawia.
Wpływ wysokiego bezrobocia
Wysokie bezrobocie i rosnąca inflacja to dwie kluczowe cechy gospodarki stagflacyjnej. Wysokie bezrobocie oznacza, że konsumenci mają mniej pieniędzy do wydania, a rosnąca inflacja sprawia, że pieniądze z każdym dniem są mniej warte. Oba te czynniki są zabójcami zaufania. Dobra wiadomość jest taka, że obu tych efektów można uniknąć, jeśli bezrobocie i inflacja będą utrzymywane na niskim poziomie. Jeśli jednak wysokie bezrobocie utrzymuje się przez dłuższy czas, może to pogorszyć stan gospodarki.
Wielu ekonomistów uważa, że nie jest możliwe, aby gospodarka doświadczała zarówno wysokiego bezrobocia, jak i inflacji. Keynes, wpływowy brytyjski ekonomista, uważał, że inflacja jest naturalnym produktem ubocznym wzrostu gospodarczego. Keynesiści błędnie zakładali, że podaż i popyt są jedynymi czynnikami powodującymi inflację. Ale inne siły ekonomiczne napędzały inflację w górę w latach 70. Inflacja i wysokie bezrobocie były powiązane ze względu na sposób, w jaki konsumenci dostosowywali się do rosnących cen.
Na szczęście stopa bezrobocia jest obecnie na prawie półwiecznym poziomie. Mimo to, wysokie bezrobocie ma niszczące skutki. Rosnące ceny ograniczają budżety domowe, zmniejszając wydatki konsumentów i osłabiając aktywność gospodarczą. Dodatkowo, słaba aktywność gospodarcza spowalnia wzrost zysków przedsiębiorstw, przez co cierpią rynki finansowe. W efekcie akcje i obligacje tracą na wartości. Jeśli jednak sytuacja ta będzie się utrzymywać, stagflacja może być nieuchronna.